22/12/2022 Polonia, (Polska), Masovia, (Mazowieckie), Varsavia (Warszawa)
“If you ever come across anything suspicious like this item, please do not pick it up, contact your local law e enforcement agency for assistance”.
Kiedy przestawiałem zużyte granatniki, będące prezentami od Ukraińców, doszło do eksplozji – przytacza RMF24 wypowiedź komendanta głównego policji, generalnego inspektora Jarosława Szymczyka. W środę w budynku Komendy Głównej Policji w warszawie nastąpiła eksplozja, w jednym z pomieszczeń – poinformowała policja – został uszkodzony strop. Komendant policji został przewieziony do szpital na rutynowe badania. Jak podał w sobotę portal RMF24, powołując się na członków delegacji towarzyszącej Szymczykowi w wizycie na Ukrainie, komendant został obdarowany przez gospodarzy dwoma granatnikami przeciwpancernymi, “które – jak przekonywali Ukraińcy – miały być zużyte”. Według portalu prawdopodobnie chodziło o RGW-90. To jednorazowy granatnik niemieckiej firmy Dynamit Nobel Defence, służy do przebijania pancerzy i jako broń odłamkowo-burząca. Miał to być według portalu “nietypowy, wojenny prezent, jaki robią teraz Ukraińcy – zużyty granatnik przeciwpancerny, którym ostrzeliwano rosyjskie czołgi”. Według rozmówców RMF24 “delegacja samochodami wróciła do Warszawy, a otrzymane prezenty gen. Szymczyk zostawił na zapleczu swojego gabinetu”. “Szef polskiej policji przekazał nam, że następnego dnia po powrocie chciał przełożyć prezenty od Ukraińców na zapleczu swojego gabinetu. – W chwili, kiedy przestawił pionowo na podłodze jeden z granatników, dosłownie po sekundzie doszło do eksplozji”- podał portal. RMF24 przytoczył opinie ekspertów, według których “granatnik nie mógł wystrzelić sam – chyba, że był uszkodzony i w czasie przestawiania doszło do wybuchu”. “Ale możliwa jest też wersja, że komendant główny policji mógł nacisnąć jakiś element tuby po granatniku, którego dokładnie nie sprawdzono” – podał portal. Poinformował też, że “zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku – od parteru do drugiego piętra”, a wyrwy w podłogach “mają okrągły kształt” i “wielkość mniej więcej obiadowego talerza”.
Wybuch w KGP. Śledztwo i “pokrzywdzony” generał
Czekamy na rezultaty prowadzonego śledztwa; jego wyniki zdecydują o ewentualnym wyciąganiu konsekwencji – powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do eksplozji w Komendzie Głównej Policji. Dodał, że sytuacja będzie bardzo rzetelnie i głęboko wyjaśniona. Rzecznik rządu, który na piątkowej konferencji prasowej został zapytany o wybuch, do którego doszło w środę w Komendzie Głównej Policji zaznaczył, że śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. – W tej chwili czekamy na rezultaty prowadzonego śledztwa i oczywiście to śledztwo będzie i jego wyniki będą decydowały o ewentualnym wyciąganiu konsekwencji. Na dzisiaj jest na to za wcześnie, ale ta sytuacja będzie bardzo rzetelnie i głęboko wyjaśniana, bo oczywiście nie można co do tej sytuacji przejść do porządku dziennego – powiedział. Dodał, że zdarzenie “wymaga pełnej weryfikacji”. Jak państwo wiecie prokuratura rozpoczęła od razu po tym zdarzeniu odpowiednie działania i weryfikację, tak samo jak i polskie służby – podkreślił. Dopytywany o reakcję polityczną na to, co się stało zaznaczył, że aby “zweryfikować na poziomie elementarnym co się tam zadziało” potrzebne jest kilka dni. – Pewne wnioski będzie trzeba zapewne wyciągnąć, natomiast do tego, żeby to zrobić muszą być ustalone w 100 proc. fakty, które miały miejsce i dlatego chwilę trzeba poczekać na pierwsze ustalenia prokuratury – podkreślił.
PAMIĘTAJMY ! Jeśli podczas prac remontowych, ziemnych lub w innych okolicznościach znajdziemy tego typu przedmiot nie należy go podnosić, przesuwać oraz w niego uderzać. Należy natychmiast przerwać pracę i oddalić się na bezpieczną odległość. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji. Policja przypomina o w wypadku znalezienia niewybuchu pod żadnym pozorem nie wolno go dotykać, ani próbować przenosić i niezwłocznie powiadomić policję lub służby ratunkowe – 112.
Dear editors, Biographie d’une Bombe is aimed at highlighting the danger caused by unexploded bombs. Moreover, the most important aspect is that we work completely non profit, raising awerness about this topic is what drives us. We apologize if we make use of pictures in yours articles, but we need them to put a context in how findings are done. We will (and we always do) cite source and author of the picture. We thank you for your comprehension